Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciekawostki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciekawostki. Pokaż wszystkie posty

sobota, 23 lutego 2013

Singulare tantum

Ostatnio było o wyrazach posiadających wyłącznie liczbę mnogą (pluralia tantum). Dzisiaj wymienię takie, który liczby mnogiej NIE MAJĄ. Singularia tantum, to rzeczowniki występujące tylko w liczbie POJEDYNCZEJ!

Liczby mnogiej NIE POSIADAJĄ:
- pojęcia abstrakcyjne: np. zdrowie, życie, szczęście, duma, miłość (ale miłości, w sensie romansów, ukochanych osób)
- przedmioty niepoliczalne: np. piasek (ale piaski pustyni, w odniesieniu do większych zbiorów), ryż, powietrze, cukier, pieprz, sól,
- nazwy zbiorowe, typu: młodzież, duchowieństwo


niedziela, 17 lutego 2013

Plurale tantum

Ostatnio byłam świadkiem zabawnej sytuacji, w której grupa nauczycieli (również polonistów) zastanawiała się na liczbą pojedynczą słowa perfumy. Efekty były komiczne, jednak obecność samego problemu wywołała u mnie przerażenie! Przecież mamy w języku polskim wyrazy, które NIE MAJĄ LICZBY POJEDYNCZEJ, tzw. pluralia tantum, czyli rzeczowniki występujące wyłącznie w liczbie mnogiej (w przeciwieństwie do singularia tantum - rzeczowników posiadających tylko liczbę pojedynczą). 

Dla przykładu wymieńmy kilka najpopularniejszych rzeczowników NIE POSIADAJĄCYCH LICZBY POJEDYNCZEJ:
- perfumy,
- spodnie,
- sanie,
- nożyce, 
- obcęgi, 
- grabie,
- widły,
- szczypce,
- drzwi,
- ludzie (ale jeden człowiek)
- wrota,
- majtki (w sensie odzieży; na statku jest jeden majtek),
- usta,
- okulary,
- skrzypce,

Do pluralia tantum należą również np. nazwy uroczystości: andrzejki, ferie, chrzciny, czy nazwy geograficzne (Alpy, Tatry, Helsinki). 

A co na ten temat ma do powiedzenia profesor Miodek? Zajrzyj.




wtorek, 8 stycznia 2013

Linia najmniejszego oporu

Określenie iść po najmniejszej linii oporu znane jest każdemu. Ale nie każdy wie, że jest ono niepoprawne. Wyjaśnienie jest bardzo proste: to opór może być najmniejszy, a nie linia (linia może być np. krótka). Przecież mamy na myśli pójście na łatwiznę, czyli po LINII NAJMNIEJSZEGO OPORU.  

źródło:translite.pl

sobota, 5 stycznia 2013

Pleonazm a tautologia

Często te dwa pojęcia są błędnie stosowane jako synonimy. Musimy pamiętać, że istnieje jednak różnica pomiędzy pleonazmem, a tautologią. Dla przeciętnego użytkownika języka jest ona niedostrzegalna i nie ma praktycznie znaczenia. Jednak chcąc używać tych pojęć należy wiedzieć co konkretnie oznaczają. 

PLEONAZM to połączenie dwóch wyrazów, które znaczą to samo (opiera się na bliskoznaczności)
Np.
- cofać się do tyłu
- kontynuować dalej
- fakt autentyczny 
- okres czasu
- skręcać w bok
Konkretnie o pleonazmach pisałam tutaj


TAUTOLOGIA to powtórzenie znaczenia (opiera się na jednoznaczności)
Np. 
- polepszenie i poprawa
- źródło i geneza
- ogólnie generalizując
- dlatego bo
- jeszcze w dodatku
- tylko i wyłącznie (wyjaśnienie)

To czy używamy pleonazmów czy tautologii nie ma znaczenia. Ważne jest, aby starać się popełniać jak najmniej błędów językowych. 


środa, 26 grudnia 2012

PLEONAZMY!

Pleonazm, czyli najprościej mówiąc "masło maślane". Jest to połączenie wyrazów, które znaczą to samo. W polszczyźnie takich przykładów mamy mnóstwo:

Np.
cofać się do tyłu    już sam czasownik cofać oznacza 'jechać do tyłu, sprawiać, że coś wraca do tyłu'
fakt autentyczny   rzeczownik fakt oznacza coś, co zaszło w rzeczywistości, czyli jest autentyczne
kontynuować dalej kontynuować, czyli dalej wykonywać określoną/przerwaną czynność
okres czasu   okres to inaczej 'czas trwania czegoś; określony jego przedział, odcinek’

spadać w dół
zabić się na śmierć
skręcać w bok
klęczeć na kolanach
w dniu dzisiejszym
w miesiącu wrześniu
błędna pomyłka 

Dla zainteresowanych artykuł

Zwracam się z prośbą!

Bardzo często w oficjalnej korespondencji używamy zwrotu: Zwracam się z uprzejmą prośbą o...

Jest to klasyczny przykład redundancji,  czyli nadmiaru informacji.
Prośba, sama w sobie jest już uprzejma, zatem dodawanie przymiotnika 'uprzejmy' jest zbyteczne.

Dowód:
prośba - proszenie, zwrócenie się do kogoś z życzeniem, wywieranie wpływu, by zechciał je spełnić; wyrażone zwykle w uprzejmy sposób, mające na celu uzyskanie, otrzymanie czegoś, podjęcie oczekiwanego działania. (Słownik Języka Współczesnego, pod red. prof. B. Dunaja)

wtorek, 25 grudnia 2012

Zjeść ryżu!

Często pytam znajomych jak powinno się mówić: zjeść ryż czy zjeść ryżu?
Odpowiedź zawsze jest ta sama, mówi się zjeść ryż. Otóż nie!

Poprawna forma brzmi: zjeść ryżu. Tak samo jak kupić jabłek, a nie kupić jabłka. Stosujemy tutaj formę dopełniacza: zjeść kogo?czego?

Natomiast w wypadku chociażby cukru, dopuszczalne są obie formy. Możemy wsypać cukru, bądź wsypać cukier.

niedziela, 23 grudnia 2012

Robisz laske czy łaskę?



Robisz laske czy łaskę?

„Używajcie polskich znaków! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE!” – Profesor Bralczyk w sposób bezpośredni, z dystansem i humorem porusza problem lekceważącego stosunku do rodzimego języka. Tak. To bez wątpienia jeden z grzechów głównych Polaków. A jaki jest kolejny? Nagminne błędy językowe!

Była moda na tzw. pIsMo PoKeMoNoWe (na zmianę mała i duża litera), na zastępowanie polskich znaków typu sz, ż – wersją angielską, np. boshe, jush, ale moda na „niepoprawność” panuje nieustannie! Weźmy na przykład jeden z najczęściej popełnianych i najbardziej denerwujących błędów: rok dwutysięczny pierwszy, dwutysięczny drugi, dwutysięczny dwunasty, zamiast dwa tysiące dwunasty! O dziwo, nikomu nie przyjdzie do głowy powiedzieć dziewięćsetny dwunasty. Brzmi głupio?
Tak samo jest w przypadku wyrażenia „na tablicy pisało”, zamiast było napisane. Nikt nie mówi na ścianie malowało, rysowało – tylko było namalowane, było narysowane. Dlaczego w przypadku czasownika „pisać” robimy wyjątek? Nie wiadomo.
Nie wspominając już o licznych pleonazmach (pleonazm - czyli potocznie mówiąc „masło maślane”): skręcać w bok, cofać się w tył (a można się cofnąć do przodu?), klęczeć na kolanach, tylko i wyłącznie, fakt autentyczny (jakby istniały fakty fikcyjne), okres czasu, w dniu dzisiejszym, w miesiącu wrześniu (samo słowo wrzesień oznacza konkretny miesiąc), w każdym bądź razie (niefortunna zbitka wyrażeń: w każdym razie i bądź co bądź), kontynuować dalej, potencjalne możliwości, spadać w dół, zabić się na śmierć czy w końcu: błędna pomyłka.
Ostatnio bardzo modne stało się wyrażenie „osoba decyzyjna”, szczególnie popularne u przedstawicieli firm dzwoniących z jakąś ofertą. To nic, że niepoprawnie – ważne, że krótko. Idąc dalej tym tropem zaczniemy skracać wszystko. Niedługo będziemy mówić osoba komórkująca, osoba laptopująca, czy nawet osoba sedesująca!
Co jest przyczyną niechlujstwa językowego? Na pewno w dużej mierze bierze się ono z wielu anglicyzmów funkcjonujących w naszym języku. Teraz już nikt nie mówi „wydarzenie”, teraz mówi się „event”!