Pokazywanie postów oznaczonych etykietą śledczy z Oslo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą śledczy z Oslo. Pokaż wszystkie posty

sobota, 19 lipca 2014

Pancerne serce - Jo Nesbo

W Oslo znaleziono ciała dwóch młodych kobiet, które utopiły się... we własnej krwi. W ustach miały 24 rany głębokie rany, zadane tajemniczym narzędziem tortur. Wkrótce w podobny sposób ginie parlamentarzystka. Wydawałoby się, że kobiety nie mają ze sobą nic wspólnego, jednak nie ulega wątpliwości, że zostały zamordowane przez tego samego człowieka. Czy to seryjny zabójca? Ma jakieś kryterium doboru ofiar, czy działa zupełnie przypadkowo? Wydział zabójstw nie radzi sobie z tymi sprawami, a naciski ze strony prasy i ministerstwa są coraz silniejsze. Nie pozostaje im nic innego, jak odszukać najlepszego norweskiego śledczego i zmusić go, aby zbadał tę sprawę. Zadanie to, paradoksalnie, będzie jeszcze trudniejsze, niż znalezienie mordercy, gdyż Harry Hole, potrafi być bardzo uparty. 
Po sprawie Bałwana (Pierwszy śnieg) Harry Hole zrezygnował z pracy w Wydziale Zabójstw i wyjechał do Hongkongu. Tylko ze względu  na krytyczny stan zdrowia swojego ojca, Harry zgodził się wrócić do Oslo i zająć ostatnią (ileż będzie jeszcze tych ostatnich spraw?) sprawą. Sposób działania mordercy przypomina postępowanie Bałwana. Czyżby nieobliczalny seryjny zabójca doczekał się naśladowcy? Harry próbując rozwikłać zagadkę tajemniczych morderstw i poznać narzędzie tortur natrafia na kolejne trupy. Czuje, że depcze zabójcy po piętach, jednak ten jest zawsze o krok przed nim. Czy zdąży rozpracować schemat zbrodni zanim znowu poleje się krew?
Kolejna genialna intryga Nesbo i trzymająca w napięciu akcja. Szczególnie podobał mi się zabieg, w którym po każdej akcji Harrego pojawiał się monolog anonimowego mężczyzny, prawdopodobnie sprawcy, komentującego ruchy policji.  Przyznam szczerze, że był moment, w którym nieustanne pościgi za sprawcą zaczynały mnie już męczyć - nie mogłam się doczekać, aż w końcu go złapią i akcja się zakończy. Jednak Nesbo zgrabnie wybrnął z tego przekombinowania, a z każdą kolejną częścią opowieści o śledczym Harrym Hole czyta się z większymi wypiekami na twarzy. 

sobota, 25 stycznia 2014

Karaluchy - Jo Nesbo

W jednym z domów publicznych w Bangkoku znaleziono ciało norweskiego ambasadora. Rząd norweski za wszelką cenę chce utrzymać tę sprawę w tajemnicy. Dlatego na miejsce zbrodni wysyłają Harrego Hole - doskonałego śledczego, który ma jedną wadę, akurat w tej sprawie niezbędną - jest alkoholikiem. Właśnie nietrzeźwość umysłu głównego policjanta jest wszystkim na rękę, gdyż policja ma już podejrzanego, ale za wszelką cenę stara się utrzymać wszystko w tajemnicy. Dlaczego? Sprawa jest aż za bardzo skomplikowana. 

W samochodzie ambasadora policja znajduje zdjęcia z dziecięcą pornografią. Co więcej okazuje się, że ambasador był gejem, a jego rodzina (żona i córka) to tylko mistyfikacja, dzięki której zdobył tak wysokie stanowisko. Lubił hazard, wyścigi i nie mógł narzekać na nadmiar pieniędzy. Co więcej, był winny mafii spore pieniądze. Wiele osób miało więc powód, aby go zamordować. Harry Hole musi jednak rozstrzygnąć, który z motywów okazał się kluczowy. Jak zwykle w przypadku Nesbo, odpowiedź brzmi: żaden. Budowana przez kilkadziesiąt stron, doskonale zazębiająca się, intryga to tylko kolejny sposób na wykiwanie czytelnika. 

Czy książka jest dobra? Pewnie tak - zawiera wszystkie niepisane zasady dobrego kryminału. Zabójcą jest jedna z postaci, którą poznajemy już na początku. Intryga jest doskonale skonstruowała. Tropy mylące czytelnika są podsuwane z niezwykłą zręcznością. Zakończenie okazuje się całkowicie niespodziewane, czyli takie, jakiego wymaga kryminalna szarada. Jednak pozostaje pewien niedosyt po skończeniu lektury. Ma się wrażenie jakby Nesbo lekko przekombinował. A może to dlatego, że wbrew całej wymyślnej intrydze, motywem zbrodni okazał się ten najczęstszy powód ...

niedziela, 19 stycznia 2014

Upiory - Jo Nesbo

Harry Hole wraca do Oslo, gdy tylko dowiaduje się, że syn jego ukochanej - Oleg został oskarżony o morderstwo. Chociaż nie jest już policjantem, rozpoczyna śledztwo, próbując znaleźć jakiś punkt zaczepienia, dzięki któremu będzie mógł uniewinnić syna Rachel. 

Okazuje się, że Oleg nie jest już tym niewinnym dziesięcioletnim chłopcem, z którym Harry grał w tetris, czy jeździł na łyżwach. Chłopiec stał się narkomanem, dilerem, wpadł w towarzystwo, które z pewnością nie pomoże mu w drodze na studia prawnicze. I jeszcze został oskarżony o zabójstwo, swojego przyjaciela - ćpuna, dilera, chłopaka, który sprzedał własną siostrę za działkę! Harry próbuje za wszelką cenę znaleźć choćby jeden dowód przemawiający na korzyść chłopca. Jednak wszystko do czego udało się do tej pory dojść policji nie budzi wątpliwości - wina Olega jest bezapelacyjna. Czy Harremu uda się wyciągnąć chłopaka z więzienia? Czy znajdzie prawdziwego zabójcę? I przede wszystkim: czy Harry w ogóle wierzy w jego niewinność? Świat narkotyków z bezbronnego dziecka może przecież uczynić bezwzględnego ćpuna, dla którego jedną wartością jest działka. 

Jak do tej pory, jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy, kryminał Nesbo. Czytając go w połączeniu z Policją - emocje są niesamowite. Nesbo bawi się z czytelnikiem w kotka i myszkę. Urywa akcję w kluczowych momentach, tylko po to, aby wprowadzić mylne tropy. Sprawnie prowadzi nas przez świat narkotyków, mafii, wielkich przekrętów i wielkich osobistości zamieszanych w brudne sprawy. Narracja prowadzona jest z dwóch perspektyw. Ciekawym i nowym zabiegiem u Nesbo jest wprowadzenie, równolegle z akcją, fragmentów wspomnień, pamiętnika osoby zamordowanej. Dzięki temu odkrywamy tę samą zbrodnię na dwóch płaszczyznach. Doskonała kreacja postaci, gdzie nawet do szefa mafii momentami czujemy sympatię. Najbardziej przełomowe jest jednak zakończenie - coś w stylu zabiegu Agaty Christie w Zabójstwie Rogera Ackroyda - w każdym razie zupełnie NIESPODZIEWANE! 

niedziela, 5 stycznia 2014

Jo Nesbo - Człowiek nietoperz

Słynny norweski śledczy Harry Hole przybywa do Sydney, aby rozwiązać zagadkę zabójstwa swojej rodaczki. Dziewczyna została zgwałcona i uduszona. A jak się okazuje, w Sydney ostatnio podobne zbrodnie zdarzały się zbyt często, aby można było uznać je za przypadek. Wszystkie zamordowane dziewczyny łączyło jedno - były blondynkami. Czy kolor włosów faktycznie przesądził o ich śmierci? Czy może policja pominęła drobny, ale kluczowy szczegół łączący wszystkie zbrodnie? 

Jak Harry się przekonał, Sydney to wielokulturowe miasto, w którym każdy obcy czuje się jednocześnie zarówno odrzucony jak i przyjęty do rodziny. Jedną z licznych, ale pogardzanych kultur są Aborygeni - do których należy również tymczasowy partner Harrego. Andrew to policjant, były bokser, Aborygen, który oprócz tego, że ma bardzo liczne kontakty w podejrzanych środowiskach, ma również niejeden grzech na sumieniu. I właśnie przez ten grzech, rozwiązanie śledztwa zgwałconych kobiet może okazać się jeszcze trudniejsze. 

Harry zmierzy się z kulturą, którą nie do końca rozumie. Z odrzuceniem jednostek i zemstą za przodków. Z opowieściami, które odpowiednio zinterpretowane mogą okazać się kluczem do rozwiązania wielu zagadek. Z lojalnością wobec nowo poznanego przyjaciela i kobietą, która może okazać się kimś więcej niż delegacyjnym romansem. A przede wszystkim zmierzy się ze swoim alkoholizmem? Czy w decydującym momencie będzie umiał odmówić? Nic nie jest tak ważne w tym śledztwie, jak trzeźwy umysł! 

Człowiek nietoperz to pierwsza książka z serii o Harrym Hole'u. W 1998 Jo Nesbo otrzymał za nią Nagrodę Szklanego Klucza, jako za najlepszą norweską powieść kryminalną. Zwarta akcja, inteligentne dialogi, ciekawe wątki. Nesbo podsuwa kruczki, dzięki którym czytelnik może domyślać się pewnych rzeczy, snuć własne teorie, typować zabójcę. A w momencie, gdy jest pewny swego - otrzymuje pstryczka w nos i zabawa zaczyna się od początku. Nagle główni, typowani przez nas, podejrzani stają się ofiarami! Czytelnik czuje się zagubiony, bo już sam nie wie kogo i o co ma podejrzewać. Kto jest tym dobrym, a kto złym bohaterem. W jednej minucie osoba, którą darzymy sympatią, nawet podziwiamy, może okazać się najgorszym czarnym charakterem, z jakim mieliśmy styczność. Nesbo manipuluje czytelnikiem, wzbudza wszelkie możliwe emocje: złość, gniew, smutek, żal, litość. Na pewno nie można mu zarzucić nudy.