wtorek, 23 lipca 2013

Żołądź czy żołędź?

Mówimy żołędź czy żołądź

I tu powszechne zdziwienie! ŻOŁĄDŹ! 
Jeżeli chodzi o rodzaj, to mamy zarówno: 'ta żołądź' jak i 'ten żołądź'. Nigdy żołędź! Mimo że mamy żołędzie, a nie żołądzie. 


Profesor Jan Miodek:
"Większość słowników informowała, że jest to rzeczownik rodzaju żeńskiego (ta żołądź), podczas gdy dla absolutnej większości Polaków był to oczywisty ten żołądź w rodzaju męskim. W tej chwili - na szczęście - w leksykonach znajdują się obie postacie rodzajowe, a za częstszą uznaje się tę w rodzaju męskim. Jako historyk języka dopowiem, że w staropolszczyźnie też używano słowa żołądź w obydwu rodzajach - męskim i żeńskim."


Profesor Mirosław Bańko (PWN):
"Gdy chodzi o owoc dębu lub kolor w kartach, mamy odmianę następującą: ten żołądź lub ta żołądź, dopełniacz tego żołędzia lub tej żołędzi, biernik ten żołądź, tego żołędzia lub tę żołądź, w liczbie mnogiej mianownik te żołędzie, dopełniacz tych żołędzi, narzędnik tymi żołędziami."


flaker.pl



10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

I tak bd mówić żołędz xD

inwasteland pisze...

Ja mam za to problem taki: mówimy "do siłowni" czy "na siłownię"? Wydaje mi się, że pierwsza wersja powinna być tą poprawną, ale nie mam pewności.

Okiem filolożki pisze...

Chodzimy "na siłownię", "na ćwiczenia".

ssdf pisze...

Tyle osób mówiło TEN żołądź, że w końcu weszło do słownika przez uzus.

Anonimowy pisze...

Nie interesuje mnie archaiczna polszczyzna. Żołędzie rosną na drzewach a żołądzie są na penisach i tego się trzymajmy.

Anonimowy pisze...

Tak myśląc, uznajmy, że pohwa jest na miecz, a pochwa niech będzie na **uj. Albo odwrotnie.

Unknown pisze...

Zarówno na kutasie jak i na szypułce wystepuję jeden rodzaj gramatyczny żołądzia, tego się trzymajmy

Adam pisze...

Dobra robota Panie Robercie!

Anonimowy pisze...

Nie ma Pan racji Panie Robercie. Dziś powinno się używać tego słowa w następujący sposób: "ten żołądź (żołędź wg większości ludzi)" odnosi się do owocu dębu, a "ta żołądź" to część penisa.

Anonimowy pisze...

Same problemy z tymi żołędziami. No właśnie, dlaczego w liczbie mnogiej to "żołĘdzie", ale w pojedynczej to "żołĄdź". To nielogiczne. Łabędzie - łabędź jest poprawne, ale już żołędzie - żołędź nie. Profesor Bralczyk powinien zatwierdzić obie wersje jako poprawne i byłoby po sprawie.