Ekscelencja, eminencja, magnificencja niby każdy potrafi rozróżnić te tytuły, a błędy i tak się pojawiają. I to nie tylko te, wynikające z nieznajomości zasad tytulatury, ale także czysto językowe.
Ekscelencja, czyli pierwszeństwo, wyższość, odnosimy się tak do dostojników Kościoła katolickiego (biskupów i arcybiskupów), prezydenta, premiera, ambasadrów czy ministra spraw zagranicznych. Mówimy Jego Ekscelencja przyjechał lub Jej Ekscelencja przyjechała, a bezpośrednio zwracamy się Wasza Ekscelencjo. Natomiast jeżeli chodzi o pytanie, używamy formy Czy Wasza Ekscelencja weźmie udział w dyskusji?, a nie Czy Jego Ekscelencja weźmie udział w dyskusji?.
Eminencja, inaczej dostojność, wyniosłość, jest tytułem kardynałów. W tym wypadku nie ma już rozróżnienia rodzajowego, gdyż tytuł odnosi się wyłącznie do mężczyzn (ekscelencja odnosiła się zarówno do pań jak i panów). Mówimy zatem Jego Eminencja, Wasza Eminencjo, Czy Wasza Eminencja...?
Magnificencja - wspaniałość, tytuł przysługujący rektorom szkół wyższych, ale stosowany wyłacznie podczas uroczystości, bądź w oficjalnej korespondencji. Zwracamy się po prostu Magnificencjo, bez zaimka Wasza.