Kiedyś usłyszałam, że uśpić można psa albo kota (zwierzę), a uspać dziecko (lub kota ze zdjęcia :)
Ciekawe rozróżnienie, ale błędne. I nie dlatego, że jest odwrotnie, ale dlatego, że w języku polskim nie istnieje i nigdy nie istniał czasownik uspać.
Błędna forma wytworzyła się najprawdopodobniej analogicznie do istniejących par: sypiać - spać, wysypiać - wyspać, odsypiać - odespać, gdzie miękka głoska p obecna w niedokonanych czasownikach, przechodzi w twardą p, a y całkowicie zanika. Logiczne zatem wydaje się mówienie usypiać - uśpić.
Jednak w polszczyźnie nie istnieje uspać, a wersją dokonaną czasownika niedokonanego usypiać jest uśpić. Dlaczego? W staropolszczyźnie funkcjonował czasownik śpić, który w wyniku różnych przekształceń językowych został ostatecznie wzbogacony o przedrostek -u. Zatem powstało usypiać - uśpić. I ta nieregularna para aspektowa funkcjonuje do dziś.
5 komentarzy:
Warto wiedzieć :D
Tak, warto wiedzieć. Zawsze mi to "uspać" jakimś regionalizmem zalatywało...
PS: Ale warto też błąd w tytule poprawić... Przecinek niepotrzebny...
Popieram przedmówcę:)
W wypowiedzi filologa zbędny przecinek razi.
Moim zdaniem użycie formy dokonanej "uśpić", w powiązaniu z zasypiającym dzieckiem, nie tylko budzi złe skojarzenia swoim podobieństwem do uśmiercania zwierząt, ale jest też nielogiczne. Ktoś przecież tylko stara się, żeby ono zasnęło, a efekt nie jest pewny, jak to miałoby miejsce przy użyciu środków chemicznych lub farmaceutycznych. Skoro tak, to uważam, że tylko "idę usypiać dziecko" ma w tym kontekście sens, bo nie zależy w 100% ode mnie, że tak się rzeczywiście stanie.
Przecinek przed spójnikiem a - https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Przecinek-lub-brak-przecinka-przed-spojnikiem-a;18928.html
Prześlij komentarz