poniedziałek, 10 kwietnia 2017

Skąd się wzięło powiedzenie "musztarda po obiedzie"?

http://xn--spiekarodem-x5b.pl/tag/musztarda/
Często najfajniejsze tematy językowe wychodzą zupełnie przypadkowo. Tak było i tym razem. Moja przyjaciółka w luźnej rozmowie powiedziała: "to jest już musztarda po obiedzie". I nagle zapaliła mi się lampka: eeeej, a skąd właściwie wzięło się to powiedzenie? Nie wiedziałyśmy. Nie powiem, żeby etymologia, do której dotarłam w pełni mnie zadowoliła, ale jak to bywa z wieloma związkami frazeologicznymi, wytłumaczenie okazuje się banalne. 
Najprawdopodobnie musztarda dotarła do Polski w okresie napoleońskim. Początkowo nie wiedziano, jak należy jeść tę przyprawę. Dlatego na wielu szlacheckich stołach pojawiała się po daniu głównym, jako deser. Jedzono ją łyżkami. Mówi się, że po jednej z takich biesiad, gdy Napoleon zobaczył jak polska szlachta je musztardę, czyli na końcu posiłku, krzyknął oburzony: "Ależ to jest musztarda po obiedzie!" I tak do dzisiaj używamy tego powiedzenia, gdy chcemy powiedzieć, że coś jest już po czasie. 

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Musztarda była obecna w Polsce na 200 lat przed Napoleonem. W 1613 roku receptury robienia musztardy opublikował prof. Akademii Krakowskiej Szymon Syreniusz w "Zielniku". A w 1682 r. Stanisław Czernicki w Compendium Ferculorum czyli zebranie potraw także zamieścił przepisy robienia musztardy. Ale były komponowane z użycie tylu słodkich składników, że można je było traktować jak deser.

Anonimowy pisze...

Naturalne zioła wyleczyły tak wiele chorób, że leki i zastrzyki nie mogą wyleczyć. Widziałem wielkie znaczenie naturalnych ziół i cudowną pracę, jaką wykonali w życiu ludzi. Czytałem w Internecie zeznania ludzi na temat tego, jak zostali wyleczeni z opryszczki, HIV, diabetyków itp. przez ziołolecznictwo Dr.DAWN, więc postanowiłem skontaktować się z lekarzem, ponieważ wiem, że natura ma moc uzdrawiania wszystkiego. Zdiagnozowano u mnie HIV przez ostatnie 7 lat, ale Dr DAWN wyleczył mnie swoimi ziołami i od razu skierowałam do niego ciotkę i jej męża, ponieważ oboje chorowali na opryszczkę i też zostali wyleczeni. Wiem, że trudno w to uwierzyć ale jestem żywym świadectwem. Próbowanie ziół nie zaszkodzi. Jest także rzucającym zaklęcia, rzuca zaklęcia, aby przywrócić rozbite małżeństwa i zaklęcia powodzenia, aby prosperować i doskonalić się w życiu. Skontaktuj się z Dr.DAWN e-mail: ( dawnacuna314@gmail.com )
Whatsapp: + 2349046229159/
+3550685677099

Anonimowy pisze...

Anonimowy od ziółek...
chyba ci zaszkodziły, lecz się ale już nie ziołami...

Anonimowy pisze...

Ciekawym jest również fakt, że takie samo powiedzenie funkcjonuje również w języku holenderskim (moim zdaniem wyklucza to teorię „napoleońską” ;-)