Przekonujący czy przekonywujący? To jeden z najczęstszych dylematów językowych. Oczywiście poprawna forma to przekonujący.
Forma przekonywujący powstała na skutek skrzyżowania rożnych wzorców odmiany (dawniej czasownik miał odmianę przekonywam, a później przekonuję; stary wzór skrzyżował się z nowym na -uje, -ujesz i stąd błędy w odmianie) należy do błędów fleksyjnych. Imiesłów przekonywujący pochodzi od czasownika przekonywać, gdybyśmy więc chcieli używać dłuższej formy, należałoby mówić przekonywający (forma poprawa, książkowa, w języku mówionym używana rzadko).
Analogiczna sytuacja występuje w przypadku słowa oddziaływać. Poprawne imiesłowy to: oddziałujący albo oddziaływający ( nigdy: oddziaływujący).
Nie przekonywuje mnie ten artykuł.
OdpowiedzUsuńMoże autorytet jakim jest prof. Miodek okaże się bardziej przekonujący:
OdpowiedzUsuńJan Miodek "Ojczyzna polszczyzna dla uczniów" (Wydawnictwa Radia i Telewizji, Warszawa 1991):
Polecam Wam też odmianę: dokonuję, dokonujesz, dokonuje, dokonujemy, dokonujecie, dokonują (tak samo odmieniajcie czasowniki przekonywać, wykonywać, zjednywać). Ponieważ czasowniki tego typu miały kiedyś inną odmianę: dokonywam, dokonywasz, dokonywa, dokonywamy, dokonywacie, dokonywają, ten właśnie stary wzór odmiany skrzyżował się z młodszym na -uję, -ujesz, czego rezultatem są błędne a często zdarzające się postacie: dokonywuję, dokonywujesz, dokonywuje, dokonywujemy, dokonywujecie, dokonywują. Przez skrzyżowanie poprawnych zaś form dokonujący i dokonywający powstaje błędny imiesłów dokonywujący. Przestrzegam Was przed tymi gramatycznymi uchybieniami!
Jak dla mnie prof. Miodek to bardzo lichy autorytet. I ze względu na formy językowe, jakie dopuszcza, i ze względu na jego pomysł na siebie. Poza tym, co to za argument - jeden grafomański wywód "Polecam Wam..."? Prosimy o bardziej wiarygodne źródła!
OdpowiedzUsuń